Rysunek węglem.
Zaleta - dość łatwy w użyciu, ma wiele możliwości. Co prawda można łatwo zniszczyć już zrobiony rysunek, ale równie łatwo poprawić wszystko co nie pasuje, można poprawiać wielokrotnie.
Nie jest to jednak medium, które mnie zachwyca. Głównie z powodu, że jest takie... brudne.
I dlatego w kolejnym kroku popróbowałem pasteli.
Postać z filmu - rysunek ze zdjęcia. Papier z rolki 80 g/m2 ok. 50x50 cm. Raczej nie ma dużego podobieństwa, ale nie o podobieństwo chodziło, tylko o wypróbowanie węgla i generalnie o ćwiczenie z portretu.
W każdym razie wygląda jak człowiek...
Jaka to postać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz