Po prostu usiadłem i narysowałem.
Tekst "Breve Regnorum" zdaje się opowiada o królu żaków....
Wyszło mi niezbyt ładnie, a nawet dość niestarannie.
Ale to twórczość w ramach ćwiczeń.
Szukam odpowiedniego papieru i prawie znalazłem, niestety jest trochę śliski i stalówka ma tendencje do obsuwania się.
Rysunek.
Nie było to takie trudne.
Rzuciłem okiem w czasopismo Iluminacje, i jakoś tak samo przyszło.
Inspiracji szukałem tylko dla pięćpłatkowych kwiatów i tego zawijasa po prawej stronie u góry. Niektóre detale podpatrzone.
Reszta to już jak wyszło.
Smok - bardzo mi się podoba, sam się dziwię, że mi się to tak udało prawie, że od jednej kreski.
W gotyckiej twórczości smoki zawsze wyglądają jakoś tak sympatycznie - trochę jak ciapy.
Tak sobie założyłem, żeby je przypominał i tylko tyle.
Tak więc smok jest z pamięci - tak jak zapamiętałem smoki.. i jak powinno wyglądać zwierzę...
Czyli tylne nogi schowane pod skrzydłami, pazury.
Trzeba pamiętać, że każde stworzenie musi mieć jakiś konkretny kształt anatomiczny.
Rysunek powstał w ołówku.
Kartkę zeskanowałem i wydrukowałem.
Zarysy poprawiłem ostrym piórkiem i atramentem Watermana.
Kaligrafia wykonana atramentem Hero.
Powtórnie zeskanowałem - i to jest to co widzicie.
W sumie z bliska widać jak niedoskonały jest rysunek..
Aha.
Tak, wykonałem mały retusz w komputerze - usunąłem kilka zbędnych kresek...
„Krótkie króla
władanie,
wspaniałego zniżenie,
zniżonego wzniesienie,
gdy odmieni się pora.
Zyskał młodzian zaszczyty,
iż nie w ciemię był bity.
Dowcip jego obfity,
Takoż pilność wyborna.
To Krakowa syn dzielny,
Niby lilia on cudny.
Żaden nie jest mu równy,
Między wszytki rycerze.
Dni ośmioro królem był,
Królowania dostąpił,
Potem zasię chłostan był
Na własnym swym dworze.
Boć przez króla wybranie,
Nauk jest opuszczenie,
Wszytki tydzień niechanie,
Żakowskich powinności.”
wspaniałego zniżenie,
zniżonego wzniesienie,
gdy odmieni się pora.
Zyskał młodzian zaszczyty,
iż nie w ciemię był bity.
Dowcip jego obfity,
Takoż pilność wyborna.
To Krakowa syn dzielny,
Niby lilia on cudny.
Żaden nie jest mu równy,
Między wszytki rycerze.
Dni ośmioro królem był,
Królowania dostąpił,
Potem zasię chłostan był
Na własnym swym dworze.
Boć przez króla wybranie,
Nauk jest opuszczenie,
Wszytki tydzień niechanie,
Żakowskich powinności.”
